Choć znany szeroko głównie ze względu na swoje przełomowe podejście do edukacji, Grundtvig przez całe swoje życie działał również, jako teolog i duchowny luterański. W przeciwieństwie do swojego konserwatywnego ojca, który również był pastorem, poglądy głoszone przez Grundtviga często wytykały błędy tradycyjnemu podejściu. Z tego powodu uznawany był za bardzo kontrowersyjną osobę, wielokrotnie zakazywano mu prawienia kazań lub odprawiania sakramentów. Dopiero w piątej dekadzie swojego życia udało mu się uzyskać stałą posadę kapelana w Vartov, kopenchadzkim domu duchowym dla starszych kobiet.
Dzięki królewskiemu patronatowi, uzyskanemu w celu przetłumaczenia staronordyckich ballad i sag, Grundtvig miał możliwość by kilkukrotnie odwiedzić Anglię. Tamtejszy system edukacyjny i przemyślenia z nim związane, jak również treści legend, nad którymi pracował, stały się podstawą pism, w których narodziła się idea Uniwersytetów Ludowych.
Czerpiąc inspirację prosto z sag, Grundtvig w centralnym miejscu swoich rozważań na temat edukacji umieszczał postać nauczyciela- barda. Miał on być jego zdaniem osobą, która najlepiej poradzi sobie z rozbudzeniem miłości do króla, ojczyzny i języka w prostych ludziach. To właśnie mity, podania i legendy miały być środkiem przekazu, który w naturalny i nienarzucający się sposób będzie krzewił obywatelskie postawy. Historia czasów przeszłych miała skłaniać do refleksji nad teraźniejszością i pozwalać uniknąć popełniania błędów przodków. W pierwszych Uniwersytetach Ludowych nie zachęcano do tworzenia notatek- wiedza, jaką starano się przekazać była „żywa”, uczniowie mieli nią mimowolnie nasiąkać.
Koncepcja „żywego kontaktu” leży zresztą u podstaw szkół dla ludu. Łączy się z krytyką łaciny (wszechobecnej w duńskiej edukacji w XVIII w.), jako języka już martwego, który nie opisuje rzeczy obecnych i przez brać połączenia z ludźmi utrudnia naukę.3
Według założeń Grundtviga, wpływ na organizację Uniwersytetów Ludowych powinny mieć tylko i wyłącznie osoby z nich korzystające4. To uczniowie mieli między innymi decydować o wyborze nauczycieli. Zarządzanie własną edukacją miało być dla nich treningiem przed przejściem do podejmowania poważniejszych politycznych decyzji lokalnego szczebla. Dodatkowo postulował by „dyrektora” szkoły zastąpiono „przedstawicielem”- placówka edukacyjna miała skupiać się na szukaniu podobieństw a nie na uwypuklaniu różnic. Doświadczenie życiowe poszczególnych osób miało być szanowane i stanowić wartość samą w sobie- dzięki jego wymianie miało następować coś, co Grundtvig nazywał „wzajemnością nauczenia”. Zarówno uczniowie jak i nauczyciele mieli od siebie coś zyskiwać i wciąż się zmieniać- rozwój zdaniem Grundtviga miał być trwałym, niekończącym się procesem.
Pomimo tego, że Grundtvig był chrześcijańskim teologiem uważał on, że w szkołach ludowych religia nie powinna być nauczana. Miał się tym zajmować samodzielnie i osobno kościół. Uważał on, że należy najpierw być człowiekiem a dopiero później Chrześcijaninem. Bez względu na warstwę społeczną, z której ktoś się wywodził bądź poglądy polityczne i religijne, każdy obywatel Danii powinien uczyć się tych samych wartości społecznych i stawiać je na pierwszym miejscu.