backgroundImg

Idea Seweryna Grundtviga

Grundtvig nazywany jest „ojcem zachodniej edukacji dorosłych”. Przypadło mu żyć w okresie, w którym w Danii doszło do ogromnych zmian społecznych. W 1788 r. uchylone zostało prawo, które zakazywało wyprowadzki chłopom z majątku, w którym się urodzili bez zgody jego właściciela. W 1814 r. wprowadzono obowiązek edukacji. Chłopi otrzymali również prawo głosu w zgromadzeniu doradczym. Grundtvig zauważył, że jeśli mają oni współdecydować, to powinni otrzymać stosowną do tego zadania edukację.

Choć znany szeroko głównie ze względu na swoje przełomowe podejście do edukacji, Grundtvig przez całe swoje życie działał również, jako teolog i duchowny luterański. W przeciwieństwie do swojego konserwatywnego ojca, który również był pastorem, poglądy głoszone przez Grundtviga często wytykały błędy tradycyjnemu podejściu. Z tego powodu uznawany był za bardzo kontrowersyjną osobę, wielokrotnie zakazywano mu prawienia kazań lub odprawiania sakramentów. Dopiero w piątej dekadzie swojego życia udało mu się uzyskać stałą posadę kapelana w Vartov, kopenchadzkim domu duchowym dla starszych kobiet.

Dzięki królewskiemu patronatowi, uzyskanemu w celu przetłumaczenia staronordyckich ballad i sag, Grundtvig miał możliwość by kilkukrotnie odwiedzić Anglię. Tamtejszy system edukacyjny i przemyślenia z nim związane, jak również treści legend, nad którymi pracował, stały się podstawą pism, w których narodziła się idea Uniwersytetów Ludowych.

Czerpiąc inspirację prosto z sag, Grundtvig w centralnym miejscu swoich rozważań na temat edukacji umieszczał postać nauczyciela- barda. Miał on być jego zdaniem osobą, która najlepiej poradzi sobie z rozbudzeniem miłości do króla, ojczyzny i języka w prostych ludziach. To właśnie mity, podania i legendy miały być środkiem przekazu, który w naturalny i nienarzucający się sposób będzie krzewił obywatelskie postawy. Historia czasów przeszłych miała skłaniać do refleksji nad teraźniejszością i pozwalać uniknąć popełniania błędów przodków. W pierwszych Uniwersytetach Ludowych nie zachęcano do tworzenia notatek- wiedza, jaką starano się przekazać była „żywa”, uczniowie mieli nią mimowolnie nasiąkać.

Koncepcja „żywego kontaktu” leży zresztą u podstaw szkół dla ludu. Łączy się z krytyką łaciny (wszechobecnej w duńskiej edukacji w XVIII w.), jako języka już martwego, który nie opisuje rzeczy obecnych i przez brać połączenia z ludźmi utrudnia naukę.3

Według założeń Grundtviga, wpływ na organizację Uniwersytetów Ludowych powinny mieć tylko i wyłącznie osoby z nich korzystające4. To uczniowie mieli między innymi decydować o wyborze nauczycieli. Zarządzanie własną edukacją miało być dla nich treningiem przed przejściem do podejmowania poważniejszych politycznych decyzji lokalnego szczebla. Dodatkowo postulował by „dyrektora” szkoły zastąpiono „przedstawicielem”- placówka edukacyjna miała skupiać się na szukaniu podobieństw a nie na uwypuklaniu różnic. Doświadczenie życiowe poszczególnych osób miało być szanowane i stanowić wartość samą w sobie- dzięki jego wymianie miało następować coś, co Grundtvig nazywał „wzajemnością nauczenia”. Zarówno uczniowie jak i nauczyciele mieli od siebie coś zyskiwać i wciąż się zmieniać- rozwój zdaniem Grundtviga miał być trwałym, niekończącym się procesem.

Pomimo tego, że Grundtvig był chrześcijańskim teologiem uważał on, że w szkołach ludowych religia nie powinna być nauczana. Miał się tym zajmować samodzielnie i osobno kościół. Uważał on, że należy najpierw być człowiekiem a dopiero później Chrześcijaninem. Bez względu na warstwę społeczną, z której ktoś się wywodził bądź poglądy polityczne i religijne, każdy obywatel Danii powinien uczyć się tych samych wartości społecznych i stawiać je na pierwszym miejscu.